Złote Imperium
- Wstrząśnięta - przyznała Dana. - Karai kazał jej i Alimowi wynieść się ze Świątyni. Powiedział też, że nie może już prowadzić Domów Kobiet.
16.2: Wywiad z wampirem
- Akayla
- Kruk
Re: 16.2: Wywiad z wampirem
Złote Imperium
Elra zamruczał współczująco.
- Biedna. Zaoferowałbym, żebyśmy ich przyjęli dopóki nie staną na nogi, ale nie wiem czy nie poczują się urażeni - przyznał.
Elra zamruczał współczująco.
- Biedna. Zaoferowałbym, żebyśmy ich przyjęli dopóki nie staną na nogi, ale nie wiem czy nie poczują się urażeni - przyznał.
- Cerro
- Takeshi
Re: 16.2: Wywiad z wampirem
Złote Imperium
- Och, jestem pewna, że wiedzą, że mogą w każdej chwili się tutaj przechować - zapewniła Dana. - Kochanie, muszę się położyć. Coś zjeść. Mam zawroty głowy.
- Och, jestem pewna, że wiedzą, że mogą w każdej chwili się tutaj przechować - zapewniła Dana. - Kochanie, muszę się położyć. Coś zjeść. Mam zawroty głowy.
- Akayla
- Kruk
Re: 16.2: Wywiad z wampirem
Złote Imperium
Elra potaknął żywo, wypuścił ją z objęć i pomógł jej wstać.
- Masz ochotę na coś konkretnego? Pogonię służbę - zapewnił, troskliwie kładąc ją do łóżeczka.
*
Tymczasem Syrus skończył swoje dotychczasowe zajęcia wokół rannych i poszedł wślizgnąć się do komnat pokąsanego Czerwonego. Przemiana była już kompletna, więc Syrus spodziewał się, że nowo narodzony wampir obudzi się wkrótce.
A jego aura rzeczywiście była urocza.
Elra potaknął żywo, wypuścił ją z objęć i pomógł jej wstać.
- Masz ochotę na coś konkretnego? Pogonię służbę - zapewnił, troskliwie kładąc ją do łóżeczka.
*
Tymczasem Syrus skończył swoje dotychczasowe zajęcia wokół rannych i poszedł wślizgnąć się do komnat pokąsanego Czerwonego. Przemiana była już kompletna, więc Syrus spodziewał się, że nowo narodzony wampir obudzi się wkrótce.
A jego aura rzeczywiście była urocza.
- Cerro
- Takeshi
Re: 16.2: Wywiad z wampirem
Złote Imperium
- Nie - przyznała Dana. - Niech przyniosą cokolwiek, naprawdę...
*
Chwilę to trwało, ale w końcu Czerwony ocknął się. Otworzył oczy - a teraz to już bardziej ślepia - i gwałtownie poderwał się do siadu. Jego spojrzenie wyraźnie prosiło o jakieś wyjaśnienia.
- Nie - przyznała Dana. - Niech przyniosą cokolwiek, naprawdę...
*
Chwilę to trwało, ale w końcu Czerwony ocknął się. Otworzył oczy - a teraz to już bardziej ślepia - i gwałtownie poderwał się do siadu. Jego spojrzenie wyraźnie prosiło o jakieś wyjaśnienia.
- Akayla
- Kruk
Re: 16.2: Wywiad z wampirem
Złote Imperium
- Mhm, w porządku - zapewnił Elra miękko i ucałował ją czule.
Poszedł zawołać na służącą i już po chwili wniesiono ulubione słodycze i owoce Dany, razem z tuszką jakiegoś ptaka w sosie, gdyby miała ochotę na coś solidniejszego. Porcja była skromna jak na pałac, ale też liczba kucharzy zmniejszyła się po ewakuacji, a zapasy pomału kończyły.
Elra przysiadł obok żony i poczęstował się kawałkiem ptaka.
- Mam jeszcze jedną polityczną wiadomość, jeśli czujesz się na siłach, żeby słuchać - dodał.
*
Syrus, który w oczekiwaniu przysiadł sobie w kącie pokoju w pozycji medytacyjnej, podniósł się zwinnie na nogi i podszedł.
- Zostałeś pogryziony przez wampiry i przeszedłeś przemianę - wyjaśnił mu bez zbędnego lania wody. - Od dziś pijesz krew i jesteś sporo szybszy i silniejszy niż dotychczas. Wzmożona ostrożność jest wskazana, jeśli się zapomnisz łatwo możesz komuś połamać kości. - Uśmiechnął się do niego przyjaźnie, błyskając kłami. - Przyszedłem pomóc się odnaleźć. Ty pewnie mnie znasz, ja ciebie nie bardzo. Jak powinienem się do ciebie zwracać?
- Mhm, w porządku - zapewnił Elra miękko i ucałował ją czule.
Poszedł zawołać na służącą i już po chwili wniesiono ulubione słodycze i owoce Dany, razem z tuszką jakiegoś ptaka w sosie, gdyby miała ochotę na coś solidniejszego. Porcja była skromna jak na pałac, ale też liczba kucharzy zmniejszyła się po ewakuacji, a zapasy pomału kończyły.
Elra przysiadł obok żony i poczęstował się kawałkiem ptaka.
- Mam jeszcze jedną polityczną wiadomość, jeśli czujesz się na siłach, żeby słuchać - dodał.
*
Syrus, który w oczekiwaniu przysiadł sobie w kącie pokoju w pozycji medytacyjnej, podniósł się zwinnie na nogi i podszedł.
- Zostałeś pogryziony przez wampiry i przeszedłeś przemianę - wyjaśnił mu bez zbędnego lania wody. - Od dziś pijesz krew i jesteś sporo szybszy i silniejszy niż dotychczas. Wzmożona ostrożność jest wskazana, jeśli się zapomnisz łatwo możesz komuś połamać kości. - Uśmiechnął się do niego przyjaźnie, błyskając kłami. - Przyszedłem pomóc się odnaleźć. Ty pewnie mnie znasz, ja ciebie nie bardzo. Jak powinienem się do ciebie zwracać?
- Cerro
- Takeshi
Re: 16.2: Wywiad z wampirem
Złote Imperium
- Czuję się, pewnie - powiedziała Dana, oskubując mięso z ptaka. Trochę dla siebie, a trochę dla Ćmy.
*
Czerwony uniósł brwi. Wyraźnie wciąż był w lekkim szoku.
- Jasar - powiedział.
- Czuję się, pewnie - powiedziała Dana, oskubując mięso z ptaka. Trochę dla siebie, a trochę dla Ćmy.
*
Czerwony uniósł brwi. Wyraźnie wciąż był w lekkim szoku.
- Jasar - powiedział.
- Akayla
- Kruk
Re: 16.2: Wywiad z wampirem
Złote Imperium
- Neatan wyciągnął trochę informacji z martwej królowej - wyjaśnił. - Okazuje się, że Pajacus pojawiał się w Królestwach Południowych i komunikował się z nią stamtąd. Jest tam też jeden król, który nie był szczególnie zachwycony współpracą z upiorami. Można by go wykorzystać do zastawienia pułapki.
*
- Miło mi - zapewnił Syrus. - Pewnie chcesz wiedzieć, co z bitwą? - zgadł.
- Neatan wyciągnął trochę informacji z martwej królowej - wyjaśnił. - Okazuje się, że Pajacus pojawiał się w Królestwach Południowych i komunikował się z nią stamtąd. Jest tam też jeden król, który nie był szczególnie zachwycony współpracą z upiorami. Można by go wykorzystać do zastawienia pułapki.
*
- Miło mi - zapewnił Syrus. - Pewnie chcesz wiedzieć, co z bitwą? - zgadł.
- Cerro
- Takeshi
Re: 16.2: Wywiad z wampirem
Złote Imperium
Dana nie odpowiedziała od razu. Odłożyła talerz, wytarła starannie palce, a potem przytuliła się do ramienia Elry.
- Może tak, może nie. Jeżeli wyślemy tam Neatana i zostanie to odkryte, stanie się jasno że nie warto... przyjmować postawy niebrania udziału w akcjach przeciwko nam - powiedziała. - A jeśli nie wyślemy... czy naprawdę możemy pozwolić sobie na ryzyko zaufania komuś?
*
- Domyślam się, że wygraliśmy, skoro mamy czas na tę pogawędkę - mruknął Czerwony.
Dana nie odpowiedziała od razu. Odłożyła talerz, wytarła starannie palce, a potem przytuliła się do ramienia Elry.
- Może tak, może nie. Jeżeli wyślemy tam Neatana i zostanie to odkryte, stanie się jasno że nie warto... przyjmować postawy niebrania udziału w akcjach przeciwko nam - powiedziała. - A jeśli nie wyślemy... czy naprawdę możemy pozwolić sobie na ryzyko zaufania komuś?
*
- Domyślam się, że wygraliśmy, skoro mamy czas na tę pogawędkę - mruknął Czerwony.
- Akayla
- Kruk
Re: 16.2: Wywiad z wampirem
Złote Imperium
Elra mruknął.
- Po mojemu, powinniśmy zawrzeć z nim układ... i zostawić w jego zamku wtyczkę, żeby zminimalizować ryzyko zdrady. Jeśli coś pójdzie nie tak, Neatan zainterweniuje. Skoro już rzucamy wszystkich królów na kolana z naszą armią upiorów, możemy równie dobrze z tego skorzystać i obiecać tamtemu że wyniesiemy go ponad rywali, na przykład.
*
Syrus przytaknął.
- Wampir zbiegł, Oświecony wyruszył w pościg i zabił go - potaknął. - Spodziewam się, że wkrótce będzie chciał cię widzieć. Póki co, powinieneś przede wszystkim zjeść.
Elra mruknął.
- Po mojemu, powinniśmy zawrzeć z nim układ... i zostawić w jego zamku wtyczkę, żeby zminimalizować ryzyko zdrady. Jeśli coś pójdzie nie tak, Neatan zainterweniuje. Skoro już rzucamy wszystkich królów na kolana z naszą armią upiorów, możemy równie dobrze z tego skorzystać i obiecać tamtemu że wyniesiemy go ponad rywali, na przykład.
*
Syrus przytaknął.
- Wampir zbiegł, Oświecony wyruszył w pościg i zabił go - potaknął. - Spodziewam się, że wkrótce będzie chciał cię widzieć. Póki co, powinieneś przede wszystkim zjeść.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości