- Mamy inny materiał wyjściowy - zauważył Isaku. - Wszystko w porządku, czekoladko - zapewnił.
Chłopcy poskakali jeszcze trochę przez przeszkody - koniom brakowało tylko skrzydeł, tak lekko je brały - i musieli jeszcze odprowadzić konie.
- Chyba powinniśmy się niestety zbierać - przyznał Isaku, bo byli w Pamięci już wiele godzin.
19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy
- Akayla
- Kruk
Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy
Elra nie był przekonany czy tak znowuż niestety. Było mu zimno, nawet w futrze.
- Mhm. Miło było was zobaczyć - zapewnił jednak. - Wpadnijcie jeszcze kiedyś.
- Mhm. Miło było was zobaczyć - zapewnił jednak. - Wpadnijcie jeszcze kiedyś.
- Cerro
- Takeshi
Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy
- Tak - powiedziała Dana. - Odwiedzajcie nas częściej.
Tylko nie przesadnie często, pomyślała sobie.
- Dziękujemy za gościnę - zapewnił Isaku i wkrótce szli już we czwórkę przez zaśnieżony ogród, podczas gdy Elra i Dana zawrócili do pałacu, godnie tam sobie wyglądać.
Tylko nie przesadnie często, pomyślała sobie.
- Dziękujemy za gościnę - zapewnił Isaku i wkrótce szli już we czwórkę przez zaśnieżony ogród, podczas gdy Elra i Dana zawrócili do pałacu, godnie tam sobie wyglądać.
- Akayla
- Kruk
Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy
Fabia zerknęła na Leesa.
- W porządku? - zapytała go troskliwie.
Wizyta wyszła znacznie lepiej niż się początkowo zapowiadała. Głównie ponieważ Isaku zagrzmiał, ale Fabia i tak się cieszyła, ze względu na Leesa.
- W porządku? - zapytała go troskliwie.
Wizyta wyszła znacznie lepiej niż się początkowo zapowiadała. Głównie ponieważ Isaku zagrzmiał, ale Fabia i tak się cieszyła, ze względu na Leesa.
- Cerro
- Takeshi
Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy
Lees potaknął.
- Myślałem, że będzie gorzej - przyznał otwarcie. - Chociaż myślę, że byli mili trochę ponieważ bali się, że Isaku zamieni im pałac w zaspę.
Isaku uśmiechnął się krzywo. To prawda, że miał już w pewnym momencie ochotę wyrwać im te wielkie trony spod tyłków.
- Myślałem, że będzie gorzej - przyznał otwarcie. - Chociaż myślę, że byli mili trochę ponieważ bali się, że Isaku zamieni im pałac w zaspę.
Isaku uśmiechnął się krzywo. To prawda, że miał już w pewnym momencie ochotę wyrwać im te wielkie trony spod tyłków.
- Akayla
- Kruk
Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy
- Też miałam takie wrażenie - przyznała Fabia z rozbawieniem.
Na początku rozmowy zresztą sama chętnie by coś takiego zrobiła, gdyby mogła.
Doszli do portalu i wrócili do rezydencji. Powietrze było tu chłodne, ale jednak sporo cieplejsze niż w Pamięci. Ver zajeżdżał właśnie na grzbiecie swojego północnego konika, by spotkać się z Isaku. Fabia uśmiechnęła się i pomachała mu z daleka, a potem odwróciła się do Isaku.
- No, to powodzenia - powiedziała miękko.
Na początku rozmowy zresztą sama chętnie by coś takiego zrobiła, gdyby mogła.
Doszli do portalu i wrócili do rezydencji. Powietrze było tu chłodne, ale jednak sporo cieplejsze niż w Pamięci. Ver zajeżdżał właśnie na grzbiecie swojego północnego konika, by spotkać się z Isaku. Fabia uśmiechnęła się i pomachała mu z daleka, a potem odwróciła się do Isaku.
- No, to powodzenia - powiedziała miękko.
- Cerro
- Takeshi
Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy
- No tak - powiedział cicho Isaku, rozglądając się nieco panicznie, ale służba już czekała z osiodłanym Barafu. Oni byli gotowi, zawsze. - Dziękuję. Do zobaczenia - powiedział jeszcze do Fabii. - Nie czekaj za długo, możliwe że wrócimy późno.
Gdy Ver się zbliżył, dosiadł konia. Poklepał go po szyi.
- Przynajmniej jesteś prawdziwy, jak i twoi rodzice - mruknął. - Cześć, re - rzucił do Vera. - Zdążyłeś się zorientować, gdzie jedziesz na wakacje czy dalej nie wiesz?
Gdy Ver się zbliżył, dosiadł konia. Poklepał go po szyi.
- Przynajmniej jesteś prawdziwy, jak i twoi rodzice - mruknął. - Cześć, re - rzucił do Vera. - Zdążyłeś się zorientować, gdzie jedziesz na wakacje czy dalej nie wiesz?
- Akayla
- Kruk
Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy
- Cześć, re. Mhm, mignąłem w domu - potwierdził. - Nad morze. I dobrze, trochę się bałem że wyjdzie z jakimś młodzieżowym czymś - zaśmiał się lekko.
- Cerro
- Takeshi
Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy
- Nad morze? - zdumiał się Isaku. - Myślałem, że naciągnie cię na jakieś modne, luksusowe, absurdalne miejsce pełne imprez. To miłe - przyznał.
Odwrócił konia i ruszyli lekkim kłusem w kierunku portalu. Wkrótce wyjechali już w Imperium. Dowódca straży Isaku posłał upiory na wszystkie strony, żeby węszyły za bombami. W oczach kuszników, Semiramida była zwyczajnie przeklęta.
Odwrócił konia i ruszyli lekkim kłusem w kierunku portalu. Wkrótce wyjechali już w Imperium. Dowódca straży Isaku posłał upiory na wszystkie strony, żeby węszyły za bombami. W oczach kuszników, Semiramida była zwyczajnie przeklęta.
- Akayla
- Kruk
Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy
Straż Vera postąpiła zresztą bardzo podobnie.
- Mhm, też myślałem że to będzie coś takiego - przytaknął mu Ver. - Bardzo miłe. Nie wiem, czy to byłoby w ogóle możliwe, znaleźć lepszą dziewczynę - przyznał otwarcie.
- Mhm, też myślałem że to będzie coś takiego - przytaknął mu Ver. - Bardzo miłe. Nie wiem, czy to byłoby w ogóle możliwe, znaleźć lepszą dziewczynę - przyznał otwarcie.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości