Złote Imperium
Widok, delikatnie rzecz ujmując, nie był za piękny. Wampir leżał mniej więcej na środku słabo oświetlonego pomieszczenia i wyglądał w znacznej mierze jak nadgryzione zwłoki i ogołocone z mięsa kości. Podobnie zresztą pachniał. Jego klatka piersiowa nie miała jeszcze skóry, zaledwie trochę mięśni i odtworzone płuca oraz serce. Tchawica nie zdążyła się pozrastać, więc okazyjnemu rzężeniu towarzyszył świst uciekającego powietrza.
Kiedy Elra odsunął wizjer, w białej, pokrytej strzępkami świeżego mięśnia czaszce otwarło się pojedyncze oko, najwyraźniej nie naruszone jakimś cudem albo tak szybko odrosłe. Wędrowiec łypnął na niego, zasyczał i uczynił straszliwy wysiłek przewrócenia się na drugi bok, czemu towarzyszyło odpadanie nadpsutych ochłapów, nieprzyjemne falowanie słabych obnażonych mięśni i suchy klekot kości, kiedy wampir bezsilnie opadł w końcu na posadzkę, plecami zasłoniętymi jakimś łachmanem do faraona.
16.2: Wywiad z wampirem
- Akayla
- Kruk
Re: 16.2: Wywiad z wampirem
Złote Imperium
Elra skrzywił się i zasunął wizjer. Obrzydliwość.
- Chodźmy dalej - mruknął do Dany.
Wkrótce dotarli do schodów i zeszli w dół, na niższy poziom lochów. Już tam leżały wyłącznie ciemnice, ale Elra i tak poszedł dalej, jeszcze niżej. Dopiero na drugim poziomie pod ziemią poczuł się usatysfakcjonowany.
- Ta będzie dobra - stwierdził, odsunął się, wyciągnął drewienko i wyrył na nim runę wyszukującą magię. Cela nie powinna być obłożona żadnymi zaklęciami, ale wolał dmuchać na zimne.
Elra skrzywił się i zasunął wizjer. Obrzydliwość.
- Chodźmy dalej - mruknął do Dany.
Wkrótce dotarli do schodów i zeszli w dół, na niższy poziom lochów. Już tam leżały wyłącznie ciemnice, ale Elra i tak poszedł dalej, jeszcze niżej. Dopiero na drugim poziomie pod ziemią poczuł się usatysfakcjonowany.
- Ta będzie dobra - stwierdził, odsunął się, wyciągnął drewienko i wyrył na nim runę wyszukującą magię. Cela nie powinna być obłożona żadnymi zaklęciami, ale wolał dmuchać na zimne.
- Cerro
- Takeshi
Re: 16.2: Wywiad z wampirem
Złote Imperium
O dziwo, były tam, jakieś bardzo słabe i zatarte runy, które wystarczyło doskrobać, by straciły moc. Gdy to zostało zrobione, mogli wrócić do komnat, ku uldze milczącej Dany. Mroczne i ciche ciemnice przyniosły złe wspomnienia; to że miała gorsze niekoniecznie znaczyło, że chce wracać do tamtych.
Poza tym, chociaż nigdy nie przyznałaby się do tego, źle się czuła z myślą, że zaraz kogoś tam zamkną, by powoli konał z głodu. Nawet jeśli był to taki potwór.
- Mamy go - odezwał się wreszcie Neatan. - Wrzucić go wprost do celi czy najpierw przeciągnąć przez miasto?
O dziwo, były tam, jakieś bardzo słabe i zatarte runy, które wystarczyło doskrobać, by straciły moc. Gdy to zostało zrobione, mogli wrócić do komnat, ku uldze milczącej Dany. Mroczne i ciche ciemnice przyniosły złe wspomnienia; to że miała gorsze niekoniecznie znaczyło, że chce wracać do tamtych.
Poza tym, chociaż nigdy nie przyznałaby się do tego, źle się czuła z myślą, że zaraz kogoś tam zamkną, by powoli konał z głodu. Nawet jeśli był to taki potwór.
- Mamy go - odezwał się wreszcie Neatan. - Wrzucić go wprost do celi czy najpierw przeciągnąć przez miasto?
- Akayla
- Kruk
Re: 16.2: Wywiad z wampirem
Złote Imperium
Elra myślał chwilę.
- W mieście są tylko wampiry, żołnierze i Czerwoni - stwierdził. - To byłaby kiepska parada. Wrzuć go prosto do celi. I dopilnuj, żeby żaden jego upiór ani czarnoksiężnik się tam nie dostał - poprosił.
Potem wyszczerzył się do Dany i uściskał ją mocno.
- Udało się.
Elra myślał chwilę.
- W mieście są tylko wampiry, żołnierze i Czerwoni - stwierdził. - To byłaby kiepska parada. Wrzuć go prosto do celi. I dopilnuj, żeby żaden jego upiór ani czarnoksiężnik się tam nie dostał - poprosił.
Potem wyszczerzył się do Dany i uściskał ją mocno.
- Udało się.
- Cerro
- Takeshi
Re: 16.2: Wywiad z wampirem
Złote Imperium
Dana zarzuciła mu ramiona na szyję, chociaż bez wcześniejszego entuzjazmu.
- Tak, wreszcie jesteśmy bezpieczni... - szepnęła, przyciskając głowę do jego piersi.
Dana zarzuciła mu ramiona na szyję, chociaż bez wcześniejszego entuzjazmu.
- Tak, wreszcie jesteśmy bezpieczni... - szepnęła, przyciskając głowę do jego piersi.
- Akayla
- Kruk
Re: 16.2: Wywiad z wampirem
Złote Imperium
Elra mruknął łagodnie.
- Nie powinienem był cię tam zabierać, co? - zapytał cicho. - Przepraszam.
Elra mruknął łagodnie.
- Nie powinienem był cię tam zabierać, co? - zapytał cicho. - Przepraszam.
- Cerro
- Takeshi
Re: 16.2: Wywiad z wampirem
Złote Imperium
- Nie - przyznała Dana, wtulając się w niego mocniej. - Przepraszam, znowu zachowuję się tak... Miękko.
- Nie - przyznała Dana, wtulając się w niego mocniej. - Przepraszam, znowu zachowuję się tak... Miękko.
- Akayla
- Kruk
Re: 16.2: Wywiad z wampirem
Złote Imperium
- W porządku - zapewnił ją Elra. - To przecież nic złego.
- W porządku - zapewnił ją Elra. - To przecież nic złego.
- Cerro
- Takeshi
Re: 16.2: Wywiad z wampirem
Złote Imperium
- Nie wiem - mruknęła cicho Dana. - Chciałabym się położyć - powiedziała.
- Nie wiem - mruknęła cicho Dana. - Chciałabym się położyć - powiedziała.
- Akayla
- Kruk
Re: 16.2: Wywiad z wampirem
Złote Imperium
- Oczywiście kochanie - mruknàł Elra miękko i ucałował ją. - Położyć się z tobą i cię przytulić? - zaoferował.
- Oczywiście kochanie - mruknàł Elra miękko i ucałował ją. - Położyć się z tobą i cię przytulić? - zaoferował.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość