Złote Imperium
- Nie kusi cię, żeby do niego iść? - wypaliła.
16.2: Wywiad z wampirem
- Akayla
- Kruk
Re: 16.2: Wywiad z wampirem
Złote Imperium
Elra delikatnie uniósł brwi.
- Trochę - przyznał. - Ale nie mam po co. Nie mam mu nic do powiedzenia. Za to powinienem skontaktować się z Ravhoną - przyznał. - Jeśli drzewa Pradawnych mogą go dobić to tylko lepiej. Im krócej go trzymamy żywego, tym bezpieczniej dla nas.
Elra delikatnie uniósł brwi.
- Trochę - przyznał. - Ale nie mam po co. Nie mam mu nic do powiedzenia. Za to powinienem skontaktować się z Ravhoną - przyznał. - Jeśli drzewa Pradawnych mogą go dobić to tylko lepiej. Im krócej go trzymamy żywego, tym bezpieczniej dla nas.
- Cerro
- Takeshi
Re: 16.2: Wywiad z wampirem
Złote Imperium
- To chodź poleż ze mną - powiedziała Dana, biorąc go za rękę.
- To chodź poleż ze mną - powiedziała Dana, biorąc go za rękę.
- Akayla
- Kruk
Re: 16.2: Wywiad z wampirem
Złote Imperium
Elra ucałował ją i poszedł.
- Mógłbyś zapytać Ravhonę o te drzewa? - poprosił Neatana. - Chwilowo mam zajęte ręce.
- Powinniśmy też pomyśleć, jak odwdzięczyć się Neatanowi - dodał do Dany, tak żeby czarnoksiężnik nie usłyszał.
Elra ucałował ją i poszedł.
- Mógłbyś zapytać Ravhonę o te drzewa? - poprosił Neatana. - Chwilowo mam zajęte ręce.
- Powinniśmy też pomyśleć, jak odwdzięczyć się Neatanowi - dodał do Dany, tak żeby czarnoksiężnik nie usłyszał.
- Cerro
- Takeshi
Re: 16.2: Wywiad z wampirem
Złote Imperium
- Pomówię z nią - obiecał Neatan.
- Mhm - przyznała Dana cicho. - Masz rację. Coś pomyślę.
- Pomówię z nią - obiecał Neatan.
- Mhm - przyznała Dana cicho. - Masz rację. Coś pomyślę.
- Akayla
- Kruk
Re: 16.2: Wywiad z wampirem
Złote Imperium
- Dziękuję, doceniam - zapewnił Elra.
- Ja też. I potem omówimy nasze pomysły - obiecał Elra i ucałował ją w czoło.
*
Północ
Ravhona siedziała w laboratorium i gapiła się intensywnie na dwie próbki. Jedna wyglądała jak kawałek pergaminu, druga jak czerwony glut.
Westchnęła niechętnie, założyła rękawiczkę, wzięła nóż i natarła czubek ostrza czerwonym. Wzięła kilka głębokich wdechów, wreszcie ukłuła się w palec drugiej dłoni. Syknęła boleśnie i skrzywiła się. Odczekała chwilę, potem wsadziła palec do stojącej obok miski z miodem. A potem do wody.
- Dziękuję, doceniam - zapewnił Elra.
- Ja też. I potem omówimy nasze pomysły - obiecał Elra i ucałował ją w czoło.
*
Północ
Ravhona siedziała w laboratorium i gapiła się intensywnie na dwie próbki. Jedna wyglądała jak kawałek pergaminu, druga jak czerwony glut.
Westchnęła niechętnie, założyła rękawiczkę, wzięła nóż i natarła czubek ostrza czerwonym. Wzięła kilka głębokich wdechów, wreszcie ukłuła się w palec drugiej dłoni. Syknęła boleśnie i skrzywiła się. Odczekała chwilę, potem wsadziła palec do stojącej obok miski z miodem. A potem do wody.
- Cerro
- Takeshi
Re: 16.2: Wywiad z wampirem
Północ
- I co? - spytał Neatan, materializując się w najmocniejszym kącie. - Można go tym zabić?
- I co? - spytał Neatan, materializując się w najmocniejszym kącie. - Można go tym zabić?
- Akayla
- Kruk
Re: 16.2: Wywiad z wampirem
Północ
Ravhona skrzywiła się i pokiwała głową. Wytarła rękę i obróciła się do niego.
- Dobrze że jednak to ty poszedłeś zebrać próbki, ja mogłabym stamtąd nie wrócić - mruknęła. - Wciągnęłam tylko odrobinę tego pyłu. Zżerał mój ogień przez następnych kilka godzin. Na szczęście w niewielkich ilościach, więc skończyło się tylko na nadprogramowej przekąsce. Gdybym wciągnęła więcej pewnie byłoby gorzej. Kora działa jak izolator bardziej niż cokolwiek innego, nawet potraktowana magią, a soki są lepkie i żrące. Do tej pory udało mi się je z czegokolwiek ściągnąć tylko miodem. W dotyku palą jak cholera, teraz się tym dźgnęłam i zaczęło zżerać mój ogień nawet szybciej niż tamten pył. Muszę jeszcze sprawdzić czy to ponieważ trafiło do krwioobiegu czy generalnie soki są skuteczniejsze. Więc tak, jak najbardziej, jeśli go macie można wybierać truciznę.
Ravhona skrzywiła się i pokiwała głową. Wytarła rękę i obróciła się do niego.
- Dobrze że jednak to ty poszedłeś zebrać próbki, ja mogłabym stamtąd nie wrócić - mruknęła. - Wciągnęłam tylko odrobinę tego pyłu. Zżerał mój ogień przez następnych kilka godzin. Na szczęście w niewielkich ilościach, więc skończyło się tylko na nadprogramowej przekąsce. Gdybym wciągnęła więcej pewnie byłoby gorzej. Kora działa jak izolator bardziej niż cokolwiek innego, nawet potraktowana magią, a soki są lepkie i żrące. Do tej pory udało mi się je z czegokolwiek ściągnąć tylko miodem. W dotyku palą jak cholera, teraz się tym dźgnęłam i zaczęło zżerać mój ogień nawet szybciej niż tamten pył. Muszę jeszcze sprawdzić czy to ponieważ trafiło do krwioobiegu czy generalnie soki są skuteczniejsze. Więc tak, jak najbardziej, jeśli go macie można wybierać truciznę.
- Cerro
- Takeshi
Re: 16.2: Wywiad z wampirem
Złote Imperium
- Mamy - potaknął Neatan. - I faraon chce, żeby świat jak najszybciej go nie miał.
- Mamy - potaknął Neatan. - I faraon chce, żeby świat jak najszybciej go nie miał.
- Akayla
- Kruk
Re: 16.2: Wywiad z wampirem
Złote Imperium
Ravhona uśmiechnęła się.
- Gratuluję - zapewniła.
Uniosła rękę i spojrzała na swój palec.
- Nie chce się goić - mruknęła. Spojrzała znów na Neatana. - Zaczęłabym od nasypania mu tam worka tego pyłu i dmuchnięcia miechem, żeby jak najwięcej się uniosło. Powinno go szybko wykończyć, a jeśli nie, zawsze można dźgać czerwonym gównem. - Milczała chwilę. - Nie musisz za każdym razem cały czas stać w kącie, nie zjem cię - mruknęła wreszcie.
Ravhona uśmiechnęła się.
- Gratuluję - zapewniła.
Uniosła rękę i spojrzała na swój palec.
- Nie chce się goić - mruknęła. Spojrzała znów na Neatana. - Zaczęłabym od nasypania mu tam worka tego pyłu i dmuchnięcia miechem, żeby jak najwięcej się uniosło. Powinno go szybko wykończyć, a jeśli nie, zawsze można dźgać czerwonym gównem. - Milczała chwilę. - Nie musisz za każdym razem cały czas stać w kącie, nie zjem cię - mruknęła wreszcie.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości