Złote Imperium
Kaede skrzywiła się lekko.
- Tak... ale... nie wiem, może to matczyne zaślepienie - powiedziała cicho - jednak nie spodziewam się po nim by próbował nastawać na twoje życie. Przechwycić twoją pozycję co najwyżej. - Milczała chwilę. - Może powinniśmy otwarcie z nim o tym porozmawiać, Karai-sama?
16.2: Wywiad z wampirem
- Cerro
- Takeshi
Re: 16.2: Wywiad z wampirem
Złote Imperium
- Nie będzie - potaknął Karai. - Ani ja na jego. Szczerze mówiąc, chcę zobaczyć jak to pójdzie. To spodziewane, więc proste do zarządzania. Może go nie doceniam. Może czas już nadszedł. - Zatrzasnął bransolety na nadgarstkach. - Chodźmy, moje serce, bo jeszcze wywołamy skandal spóźnieniem.
- Nie będzie - potaknął Karai. - Ani ja na jego. Szczerze mówiąc, chcę zobaczyć jak to pójdzie. To spodziewane, więc proste do zarządzania. Może go nie doceniam. Może czas już nadszedł. - Zatrzasnął bransolety na nadgarstkach. - Chodźmy, moje serce, bo jeszcze wywołamy skandal spóźnieniem.
- Akayla
- Kruk
Re: 16.2: Wywiad z wampirem
Złote Imperium
Kaede potaknęła, wstała i przyjęła podane jej przez męża ramię.
Elra i Dana, ku pewnemu zaskoczeniu już zebranych wiernych, weszli na salę krótko po Karaim i Kaede, i zajęli zarezerwowane dla nich miejsca z samego przodu. Tuż obok nich zostali usadzeni Hatsze i Mamoru. Dziewczyna zerknęła krótko na rodziców i skinęła im głową na powitanie.
Kaede potaknęła, wstała i przyjęła podane jej przez męża ramię.
Elra i Dana, ku pewnemu zaskoczeniu już zebranych wiernych, weszli na salę krótko po Karaim i Kaede, i zajęli zarezerwowane dla nich miejsca z samego przodu. Tuż obok nich zostali usadzeni Hatsze i Mamoru. Dziewczyna zerknęła krótko na rodziców i skinęła im głową na powitanie.
- Cerro
- Takeshi
Re: 16.2: Wywiad z wampirem
Złote Imperium
Dana uśmiechnęła się do niej miękko. Potem Karai, a za nim cała sala, podjął zaśpiew i nie było już czasu na żadne rozmowy czy porozumiewawcze spojrzenia.
Po modłach, morze wiernych skierowało się na zewnątrz Świątyni, a Czerwoni do wewnątrz. Dana podniosła Ćmę, która siedziała grzecznie obok i złapała Elrę za rękę, żeby sobie nie poszedł bez pożegnania.
- Już czas - powiedziała, uśmiechając się blado. - Do zobaczenia za tydzień.
Dana uśmiechnęła się do niej miękko. Potem Karai, a za nim cała sala, podjął zaśpiew i nie było już czasu na żadne rozmowy czy porozumiewawcze spojrzenia.
Po modłach, morze wiernych skierowało się na zewnątrz Świątyni, a Czerwoni do wewnątrz. Dana podniosła Ćmę, która siedziała grzecznie obok i złapała Elrę za rękę, żeby sobie nie poszedł bez pożegnania.
- Już czas - powiedziała, uśmiechając się blado. - Do zobaczenia za tydzień.
- Akayla
- Kruk
Re: 16.2: Wywiad z wampirem
Złote Imperium
Elra ani myślał jej tak uciekać. Za to Hatsze jakby się rozpłynęła.
Uśmiechnął się miękko do żony.
- Szybko minie, zobaczysz - zapewnił ją łagodnie, ściskając jej rękę. Przytuliłby ją, ale w Świątyni nie wypadało. - Chyba na ciebie czekają - dodał, bo zauważył że Kaede zatrzymała się przy nich, w podyktowanej szacunkiem odległości.
Elra ani myślał jej tak uciekać. Za to Hatsze jakby się rozpłynęła.
Uśmiechnął się miękko do żony.
- Szybko minie, zobaczysz - zapewnił ją łagodnie, ściskając jej rękę. Przytuliłby ją, ale w Świątyni nie wypadało. - Chyba na ciebie czekają - dodał, bo zauważył że Kaede zatrzymała się przy nich, w podyktowanej szacunkiem odległości.
- Cerro
- Takeshi
Re: 16.2: Wywiad z wampirem
Złote Imperium
- Mam nadzieję - potaknęła. Ucałowała jego dłoń z uniżeniem, na pożegnanie. - Do zobaczenia - powiedziała i podeszła do Kaede, uśmiechając się na powitanie.
- Mam nadzieję - potaknęła. Ucałowała jego dłoń z uniżeniem, na pożegnanie. - Do zobaczenia - powiedziała i podeszła do Kaede, uśmiechając się na powitanie.
- Akayla
- Kruk
Re: 16.2: Wywiad z wampirem
Złote Imperium
Kaede odpowiedziała miłym uśmiechem.
- Chodź, Najjaśniejsza Pani, pokażę ci twój pokój - zachęciła, prowadząc ją w głąb Świątyni, przez ogród na dziedzińcu i do haremu. - Jeśli masz pytania, proszę, nie wahaj się ich zadawać.
Kaede odpowiedziała miłym uśmiechem.
- Chodź, Najjaśniejsza Pani, pokażę ci twój pokój - zachęciła, prowadząc ją w głąb Świątyni, przez ogród na dziedzińcu i do haremu. - Jeśli masz pytania, proszę, nie wahaj się ich zadawać.
- Cerro
- Takeshi
Re: 16.2: Wywiad z wampirem
Złote Imperium
- Oczywiście, bardzo dziękuję - zapewniła Dana, idąc za Kaede. Za nimi oczywiście kroczyły służące z pakunkami. Miały sobie pójść dopiero, gdy je odłożą na nowe miejsca. Dana nie zamierzała upadlać się bardziej niż to niezbędne.
- Oczywiście, bardzo dziękuję - zapewniła Dana, idąc za Kaede. Za nimi oczywiście kroczyły służące z pakunkami. Miały sobie pójść dopiero, gdy je odłożą na nowe miejsca. Dana nie zamierzała upadlać się bardziej niż to niezbędne.
- Akayla
- Kruk
Re: 16.2: Wywiad z wampirem
Złote Imperium
Kaede zaś nie zamierzała komentować. Chociaż nie mieściło się jej w głowie, jak można potrzebować tylu pakunków na tygodniowy pobyt.
- Rozgość się - zaprosiła, kiedy dotarły do pomieszczenia. - Koło dziesiątej Oświecony cię zawoła, Pani. Do tego czasu możesz wypocząć lub, jeśli wolisz, przyślę ci dziewczynę która cię oprowadzi.
Kaede zaś nie zamierzała komentować. Chociaż nie mieściło się jej w głowie, jak można potrzebować tylu pakunków na tygodniowy pobyt.
- Rozgość się - zaprosiła, kiedy dotarły do pomieszczenia. - Koło dziesiątej Oświecony cię zawoła, Pani. Do tego czasu możesz wypocząć lub, jeśli wolisz, przyślę ci dziewczynę która cię oprowadzi.
- Cerro
- Takeshi
Re: 16.2: Wywiad z wampirem
Złote Imperium
- Dziękuję, pani - powiedziała Dana. - Będę bardzo wdzięczna, jeśli ktoś mnie oprowadzi.
Gdy Kaede wyszła, zapewniła swoje służące, że mają wolny tydzień, dała każdej pół złotej monety i gdy wyszły, usiadła na dziwnie małym łóżku.
- Będzie dobrze - powiedziała bardziej do siebie niż do Ćmy, drapiąc suczkę za uchem.
- Dziękuję, pani - powiedziała Dana. - Będę bardzo wdzięczna, jeśli ktoś mnie oprowadzi.
Gdy Kaede wyszła, zapewniła swoje służące, że mają wolny tydzień, dała każdej pół złotej monety i gdy wyszły, usiadła na dziwnie małym łóżku.
- Będzie dobrze - powiedziała bardziej do siebie niż do Ćmy, drapiąc suczkę za uchem.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości