17. Wredne i rogate

Tu piszemy nasze ST.
Akayla
Awatar użytkownika
Kruk

Re: 17. Wredne i rogate

Postautor: Akayla » ndz gru 08, 2019 6:42 pm

Kiedy zeszli z biurka i walnęli się z powrotem na fotel, wtuleni w siebie, Elra spojrzał na rozrzucone po blacie dokumenty i podniósł jakiś wymięty akt prawny.

- Trzeba będzie dać skrybie do przepisania - stwierdził.

Cerro
Awatar użytkownika
Takeshi

Re: 17. Wredne i rogate

Postautor: Cerro » ndz gru 08, 2019 6:56 pm

- Oj. Zdarza się - stwierdziła Dana. Tonem wskazującym na to, że absolutnie nie spodziewa się ze strony skryby żadnych pytań i wątpliwości. Żadnych.

Wstała i przeszła przez gabinet, żeby nalać im wina. Przyniosła kielichy i znowu usiadła na biurku, tym razem odsuwając wszystko.

- Wracając do naszych ustaleń... - powiedziała. - Coś jeszcze nam zostało?

*

O tym, że coś jest nie tak, poinformował Adharę Draumur, gdy wróciła z zigguratu wraz z Farihą. Neatan otwierał im portale wprost do mieszkania, więc sama w życiu by się nie zorientowała, gdyby smok nie pokazał jej wspomnień z dzisiaj, i z wczoraj, i z tego jednego razu przed miesiącami, gdy przyłapała Marikę. Ta znowu kręciła się pod domem pod ich nieobecność, tym razem od strony ulicy.

Akayla
Awatar użytkownika
Kruk

Re: 17. Wredne i rogate

Postautor: Akayla » ndz gru 08, 2019 7:04 pm

- Zastanowić się, czy zaproponowanie im zabaw we własnym gronie w ramach zaspokajania intymnych potrzeb to dobry czy jednak bardzo zły pomysł - mruknął Elra, z podziękowaniem przyjmując kielich i popijając.

*

Adhara zmarszczyła brwi. Podziękowała smokowi, zostawiła Farihę w pokoju i poszła do Alima, do pracowni.

- Pamiętasz tę kobietę, która kręciła nam się po podwórzu kilka miesięcy temu? - zapytała go. - Znów tu jest.

Cerro
Awatar użytkownika
Takeshi

Re: 17. Wredne i rogate

Postautor: Cerro » ndz gru 08, 2019 7:08 pm

- Przecież i tak mogą to robić - stwierdziła Dana.

*

- Nie - skłamał Alim, zdał sobie sprawę z własnej głupoty, westchnął i odłożył barwniki, które oglądał. - Teraz? - spytał.

Dramur zaprzeczył, bo kobieta zdążyła odejść.

- No właśnie też jej nie widziałem, gdy wracałem z pałacu - powiedział. - Teraz sporo tam jestem, ale jeśli ją przyłapię, każę jej się wynosić - obiecał.

Akayla
Awatar użytkownika
Kruk

Re: 17. Wredne i rogate

Postautor: Akayla » ndz gru 08, 2019 7:14 pm

- Niby tak - przyznał Elra. - Nie wiem. To skomplikowane. Chyba mamy już wszystkie ustalenia, które potrzebowaliśmy - przyznał.

*

Adhara uprzejmie uniosła brwi.

- A jesteś skłonny mi wyjaśnić, kim ona właściwie jest? - zapytała. Na razie jeszcze wciąż bardzo spokojnie.

Cerro
Awatar użytkownika
Takeshi

Re: 17. Wredne i rogate

Postautor: Cerro » ndz gru 08, 2019 7:15 pm

- I chyba musimy zacząć się szykować na przyjazd naszych gości - dodała Dana.

*

- Nie wiem - skłamał Alim znowu bez większego zastanowienia i aż przymknął oczy z wrażenia dla siebie samego.

Akayla
Awatar użytkownika
Kruk

Re: 17. Wredne i rogate

Postautor: Akayla » ndz gru 08, 2019 7:23 pm

- Prawda - przyznał Elra. - Zacząłbym od założenia ubrań - stwierdził z rozbawieniem.

*

Adhara zacięła wargi, przez chwilę po prostu patrzyła na niego w milczeniu, a wreszcie odwróciła się na pięcie i wyszła, z hukiem zatrzaskując za sobą drzwi, aż barwniki na półkach się zatrzęsły.

Potrzebowała się przytulić. Na szczęście Draumur nie był daleko.

Cerro
Awatar użytkownika
Takeshi

Re: 17. Wredne i rogate

Postautor: Cerro » ndz gru 08, 2019 7:28 pm

- Dobry początek - potaknęła Dana i rzuciła coś, co było jego. W niego. Żeby się dostać do własnej sukni.

*

- To zupełnie nie tak jak pomyślałaś! - krzyknął za nią Alim. Jak raz szczerze.

Bardzo chętnie by za nią pobiegł, ale ktoś musiał zostać w mieszkaniu z Farihą. I wychodziło na to, że on, z nadzieją że Adhara wróci dość szybko.

Akayla
Awatar użytkownika
Kruk

Re: 17. Wredne i rogate

Postautor: Akayla » ndz gru 08, 2019 7:38 pm

Elra zachichotał i zaczął obracać kawałkiem odzieży na wszystkie strony, żeby ustalić, który to kawałek. A kiedy mu się udało, zaczął go na siebie zakładać.

*

Chwilę zeszło, bo najpierw leżała przytulona do smoka przez dobrą godzinę, a potem zabrała się za pielęgnację jego łusek i pazurów, bo i tak miała to zrobić. W związku z tym, kiedy wróciła do mieszkania, zaczynał się już robić wieczór.

Nie poszła do Alima, tylko do kuchni. Trzeba było zrobić kolację.

Cerro
Awatar użytkownika
Takeshi

Re: 17. Wredne i rogate

Postautor: Cerro » ndz gru 08, 2019 8:02 pm

W związku z tym Alim przyszedł do Adhary. Objął ją delikatnie i wyszeptał do niej, żeby Fariha nie słyszała:

- Nie zdradziłem cię, nigdy bym cię nie zdradził. Przestań. Proszę.


Wróć do „Opowieści”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości