17. Wredne i rogate
- Cerro
- Takeshi
Re: 17. Wredne i rogate
- Tak, na pewno Karai, który wysmarował nam swego czasu przydługie kazanie o konieczności umierania i wynegocjował na nas obowiązek pilnowania, by Oświeceni byli śmiertelni, bardzo się ucieszy jeśli to zrobimy - powiedziała Dana z rozbawieniem.
- Akayla
- Kruk
Re: 17. Wredne i rogate
- Akurat nasz obowiązek pilnowania śmiertelności Oświeconych to my wymusiliśmy na nim - zauważył Elra pogodnie. Potem westchnął. - Tak czy owak, trzeba wymyślić jakiś porządny system kontroli na Północy, po tym samozwańcu nie chcę zostawiać Nithaela bez nadzoru, a Isaku raczej nie będzie w stanie aktywnie go śledzić. A, właśnie, mieliśmy z nim pojechać zobaczyć północne wybrzeże - przypomniał sobie. - Pojutrze?
- Cerro
- Takeshi
Re: 17. Wredne i rogate
- Zobaczmy jutro, jak bardzo dalej jest na nas obrażony, co? - mruknęła Dana. - Pojutrze to dobry termin, ale nie chciałabym odwiedzać północnego wybrzeża z Nithaelem, marzącym o zrzuceniu nas z klifu.
- Akayla
- Kruk
Re: 17. Wredne i rogate
- Nie sądzę żeby był w stanie zrzucić nas z klifu, nawet gdyby się postarał - stwierdził Elra - a obiecałem mu że pojedziemy, jeszcze się obrazi bardziej gdybym nie dotrzymał słowa. Swoją drogą, jak idą twoim hakkaim poszukiwania samozwańca, macie coś? - zapytał Neatana.
- Cerro
- Takeshi
Re: 17. Wredne i rogate
- Zatem pojutrze - poddała się Dana.
- Siedzi na Archipelagu, dostał od rządu status politycznego uchodźcy. Na razie jest cicho, pewnie czeka na wyniki wyborów - powiedział Neatan. - Wiem, w którym mieście przebywa. Ale musisz wiedzieć, że na Archipelagu sytuacja jest bardzo napięta przez wybory. Jakakolwiek interwencja na ich terenie, jeśli wyjdzie na jaw, wywoła silną reakcję.
- Siedzi na Archipelagu, dostał od rządu status politycznego uchodźcy. Na razie jest cicho, pewnie czeka na wyniki wyborów - powiedział Neatan. - Wiem, w którym mieście przebywa. Ale musisz wiedzieć, że na Archipelagu sytuacja jest bardzo napięta przez wybory. Jakakolwiek interwencja na ich terenie, jeśli wyjdzie na jaw, wywoła silną reakcję.
- Akayla
- Kruk
Re: 17. Wredne i rogate
Elra mruknął.
- Zastanawiam się teraz, tylko obserwować go uważnie czy potraktować jak meselerińskiego króla - przyznał, trochę do Neatana, trochę do Dany.
- Zastanawiam się teraz, tylko obserwować go uważnie czy potraktować jak meselerińskiego króla - przyznał, trochę do Neatana, trochę do Dany.
- Cerro
- Takeshi
Re: 17. Wredne i rogate
- Żeby go tak potraktować, najpierw trzeba go znaleźć... mówiłeś, że wiesz tylko w jakim mieście jest? - spytała Dana Neatana.
- Na Archipelagu znakomicie wiedzą jak się przede mną zabezpieczyć - powiedział Neatan. - Moi hakkai tam operują, a nie ja, więc potraktowanie go jak meselerińskiego króla i tak odpada.
- Na Archipelagu znakomicie wiedzą jak się przede mną zabezpieczyć - powiedział Neatan. - Moi hakkai tam operują, a nie ja, więc potraktowanie go jak meselerińskiego króla i tak odpada.
- Akayla
- Kruk
Re: 17. Wredne i rogate
Elra mruknął niechętnie. Głupi Archipelag, zawsze stwarza problemy.
- W takim razie na razie niech tylko obserwują go uważnie i dają natychmiast znać, gdyby się ożywił. Nasz premier i tak w zasadzie przegrał wybory, prawda? A jego przeciwnik chciał zerwać układy z nami. Jeśli to zrobi, będziemy mogli wykorzystać chaos, którego narobi Komarzyca, żeby pozbyć się samozwańca.
- W takim razie na razie niech tylko obserwują go uważnie i dają natychmiast znać, gdyby się ożywił. Nasz premier i tak w zasadzie przegrał wybory, prawda? A jego przeciwnik chciał zerwać układy z nami. Jeśli to zrobi, będziemy mogli wykorzystać chaos, którego narobi Komarzyca, żeby pozbyć się samozwańca.
- Cerro
- Takeshi
Re: 17. Wredne i rogate
- Powiedzmy, że wstępne sondaże raczej nie zostawiają wątpliwości. Władzę na Archipelagu z pewnością dostaną radykałowie - przyznał Neatan. - No chyba że Premier sfałszował sondaże, żeby zmobilizować swoich wyborców. Lojaliści zrobili fuzję z konserwatystami i nie są wcale aż tak niepopularną opcją, bo wiele osób, zwłaszcza starszych, jednak obawia się pogorszenia relacji z kontynentem.
- Akayla
- Kruk
Re: 17. Wredne i rogate
Elra głęboko westchnął w duchu.
- Te wybory są za tydzień, prawda?
Naprawdę chciał, żeby to się wreszcie skończyło, ciężko mu było planować kiedy sytuacja była tak niepewna.
- Te wybory są za tydzień, prawda?
Naprawdę chciał, żeby to się wreszcie skończyło, ciężko mu było planować kiedy sytuacja była tak niepewna.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość