18. Magia nie istnieje!
- Akayla
- Kruk
Re: 18. Magia nie istnieje!
- Na razie po prostu w morze, z dala od brzegu. Przyjaciele Jona i Adhara powinni zjawić się nad zatoką w przeciągu kilku dni, weźmiemy ich na pokład. Kiedy to zrobimy, wypłyniemy na północny-wschód i zatrzymamy się na chwilę na jednej małej wysepce, nabrać wody i żywności. Tam ty, Jon i Kellam przesiądziecie się na inny z moich statków. Zabierze was na Północ. Jak zapewne wiesz, twój ojciec powstał z martwych. Spotkałem jego i Oświeconego kilka dni temu. Ukradli drakkary Nieśmiertelnych i bardzo spieszyli się do Królestwa. Moja fregata płynie za nimi, jeśli wszystko pójdzie gładko, dołączycie do nich na miejscu. Jeśli coś im się stanie, zostaniecie ostrzeżeni, zawrócicie uzupełnić zapasy i popłyniecie na Wschód.
- Cerro
- Takeshi
Re: 18. Magia nie istnieje!
- Ojciec i Oświecony płyną podbić Północ... we dwójkę? - upewniła się Brunhilda. - Czy Czerwoni na pewno są po naszej stronie? Bo chyba faraon tego nie wymyślił?
- Akayla
- Kruk
Re: 18. Magia nie istnieje!
- Też jestem sceptyczny - przyznał. - Czerwoni są po naszej stronie, mają też zwyczaj być bezczelni. Obaj faraon i Oświecony upierali się przy swoim. Nie przyznali się, czyj to plan, ale pewnie Oświeconego. - Przetarł twarz. - Popłynęli z grupą Czerwonych. Dałem im paru moich wampirów, ilu mogłem sobie pozwolić. No i... jest z nimi książę Isaku. Ciężko ranny, podobno po ich stronie.
- Cerro
- Takeshi
Re: 18. Magia nie istnieje!
Brunhilda skwitowała to ostatnie zdanie prychnięciem.
- Jak mogłeś pozwolić im płynąć - powiedziała z wyrzutem. - To oczywista pułapka.
- Jak mogłeś pozwolić im płynąć - powiedziała z wyrzutem. - To oczywista pułapka.
- Akayla
- Kruk
Re: 18. Magia nie istnieje!
Syrus mruknął.
- Ponieważ domyślam się, co ich pognało i wierzę że nie są dość głupi by oficjalnie lądować w porcie. - Milczał chwilkę. - Przez ostatnie cztery lata Augustus uparcie poszukiwał Leesa, nieoficjalnymi kanałami. Nie znalazł. Ale z nami go nie ma.
- Ponieważ domyślam się, co ich pognało i wierzę że nie są dość głupi by oficjalnie lądować w porcie. - Milczał chwilkę. - Przez ostatnie cztery lata Augustus uparcie poszukiwał Leesa, nieoficjalnymi kanałami. Nie znalazł. Ale z nami go nie ma.
- Cerro
- Takeshi
Re: 18. Magia nie istnieje!
Spojrzenie Brunhildy wyraźnie przygasło.
- Lees nie żyje - powiedziała cicho. - Psy mamy rozszarpały go na strzępy, a ludzie Augustusa przeciągnęli jego ciało przez całe ogrody, zanim go spalili. Augustus to kłamca i intrygant. Kłamstwa, prawda, intryga, podstęp, wszystko się przeplata. Być może właśnie dlatego szuka Leesa, żeby ktoś, na kogo schwytaniu mu zależy, podążył tym tropem.
- Lees nie żyje - powiedziała cicho. - Psy mamy rozszarpały go na strzępy, a ludzie Augustusa przeciągnęli jego ciało przez całe ogrody, zanim go spalili. Augustus to kłamca i intrygant. Kłamstwa, prawda, intryga, podstęp, wszystko się przeplata. Być może właśnie dlatego szuka Leesa, żeby ktoś, na kogo schwytaniu mu zależy, podążył tym tropem.
- Akayla
- Kruk
Re: 18. Magia nie istnieje!
Syrus mruknął. Przez chwilę się wahał, ale jednak podszedł bliżej, delikatnie objął ją ramieniem i przytulił.
- Prowadzenie takiego śledztwa wiąże się z ogromnymi kosztami, a on ciągnie to od dawna. Nie mógł robić tego z myślą o faraonie, bo jego miał jak na talerzu, leżącego w grobie. Gdyby zaś robił to żeby wywabić mnie lub Oświeconego... powinien był rzucić przynętę już dawno. Dlatego nie wykluczam możliwości... że to ktoś inny został rozszarpany przez psy. Tak samo jak ktoś inny poślubił uzurpatora w twoje miejsce. - Mruknął miękko. - Jeśli Lees rzeczywiście był pod opieką księcia przez cały ten czas... wyjaśniałoby to sporo z jego zachowania. Jest bezpłodny. Pogonił za nami, żeby zapewnić Północy dziedzica. Oddał im ciebie, żeby przemycić jego. Oddał Augustusowi armię żeby ten wierzył w jego wierność i nie szukał na Północy. Popełniał zbrodnie... ponieważ kiedy Lees dorośnie, Augustus wciąż będzie chciał jego głowy. Ale jeśli ludzie będą nienawidzić Augustusa przez wszystko to, co zrobił Isaku, pójdą na wojnę za Leesem. Lub za twoim ojcem, skoro wrócił. - Urwał i westchnął cicho. - Tylko teoria. Nie bierz nic z tego za pewnik.
- Prowadzenie takiego śledztwa wiąże się z ogromnymi kosztami, a on ciągnie to od dawna. Nie mógł robić tego z myślą o faraonie, bo jego miał jak na talerzu, leżącego w grobie. Gdyby zaś robił to żeby wywabić mnie lub Oświeconego... powinien był rzucić przynętę już dawno. Dlatego nie wykluczam możliwości... że to ktoś inny został rozszarpany przez psy. Tak samo jak ktoś inny poślubił uzurpatora w twoje miejsce. - Mruknął miękko. - Jeśli Lees rzeczywiście był pod opieką księcia przez cały ten czas... wyjaśniałoby to sporo z jego zachowania. Jest bezpłodny. Pogonił za nami, żeby zapewnić Północy dziedzica. Oddał im ciebie, żeby przemycić jego. Oddał Augustusowi armię żeby ten wierzył w jego wierność i nie szukał na Północy. Popełniał zbrodnie... ponieważ kiedy Lees dorośnie, Augustus wciąż będzie chciał jego głowy. Ale jeśli ludzie będą nienawidzić Augustusa przez wszystko to, co zrobił Isaku, pójdą na wojnę za Leesem. Lub za twoim ojcem, skoro wrócił. - Urwał i westchnął cicho. - Tylko teoria. Nie bierz nic z tego za pewnik.
- Cerro
- Takeshi
Re: 18. Magia nie istnieje!
Brunhilda zmarszczyła brwi.
- Może masz rację - powiedziała. - Wtedy ojciec straci kilka tygodni przed popłynięciem na Wschód. Jeśli ja mam rację, to zginie, bezpowrotnie. I Oświecony też.
- Może masz rację - powiedziała. - Wtedy ojciec straci kilka tygodni przed popłynięciem na Wschód. Jeśli ja mam rację, to zginie, bezpowrotnie. I Oświecony też.
- Akayla
- Kruk
Re: 18. Magia nie istnieje!
Syrus przytaknął.
- Wiedzą o tym i mimo to podjęli ryzyko. - Pogłaskał ją delikatnie po głowie. - Jest jeszcze jeden czynnik. Faraon najwyraźniej jest jakąś formą nieumarłego. Nie wiem jaką, nie wnikam. Wrócił, bo któryś z ludzi Augustusa go zdradził. Ale Augustus... to coś, co wstrzymuje magię. Zbudował to od podstaw. Czas nie jest po stronie twojego ojca, a na Wschód jest bardzo daleka droga.
- Wiedzą o tym i mimo to podjęli ryzyko. - Pogłaskał ją delikatnie po głowie. - Jest jeszcze jeden czynnik. Faraon najwyraźniej jest jakąś formą nieumarłego. Nie wiem jaką, nie wnikam. Wrócił, bo któryś z ludzi Augustusa go zdradził. Ale Augustus... to coś, co wstrzymuje magię. Zbudował to od podstaw. Czas nie jest po stronie twojego ojca, a na Wschód jest bardzo daleka droga.
- Cerro
- Takeshi
Re: 18. Magia nie istnieje!
Brunhilda wydęła wargi.
- Nie dotykaj mnie, proszę - powiedziała oschle. - Co proponujesz zrobić z tym faktem?
- Nie dotykaj mnie, proszę - powiedziała oschle. - Co proponujesz zrobić z tym faktem?
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość