- W tym właśnie rzecz, że nie musicie - powiedział Nithael. - Karai nie bardzo ma wybór ponad dalsze cementowanie i umacnianie swojego pomysłu, że Isaku jest namaszczony przez Święte Duchy. Jego pozycja czyni kłopotliwym wycofywanie się z jakiegokolwiek stanowiska, raczej wymaga brnięcia w nie. Religijne społeczeństwo będzie chętnie słuchało, co ma do powiedzenia pomazaniec ich zbiorczej halucynacji, nawet bez wielkiej formalnej władzy.
*
- Może - przyznała Dana. Nie pomyślała przedtem o tym.
- Co was niepokoi, Najjaśniejszy Panie, Najjaśniejsza Pani? - spytał Wężowe Oko. - Wymiar działa jak zwykle.
- Wcale nie - zaprotestowała Dana. - Chcę, żeby było tu południowe słońce, ale znikło. Zamiast tego... Północ. - Wskazała szerokim ruchem niebo.
Wężowe Oko spojrzał w górę.
- Być może ktoś o większych prawach do korony zażyczył sobie zmian klimatycznych, Najjaśniejsza Pani - wyjaśnił.
19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy
- Akayla
- Kruk
Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy
- Akurat o tym trochę dzisiaj myślałam - przyznała Fabia. - Po rozmowach ze studentami.
Spojrzała na Isaku.
- Wydaje mi się, że gdybyś do nich ze mną kiedyś przyszedł, mogliby dość szybko się zgodzić z opinią N'gayi. W połączeniu z podstawą zrobioną przez Świątynię, to byłoby znacznie skuteczniejsze niż propaganda obecnie rozpuszczana przez Ratusz w gazetach.
*
- To absurd - stwierdził Elra. - Kto miałby niby... zresztą, to nie może tak działać, prawda? Jesteśmy stałymi mieszkańcami tego wymiaru. Byliśmy tu pierwsi.
Spojrzała na Isaku.
- Wydaje mi się, że gdybyś do nich ze mną kiedyś przyszedł, mogliby dość szybko się zgodzić z opinią N'gayi. W połączeniu z podstawą zrobioną przez Świątynię, to byłoby znacznie skuteczniejsze niż propaganda obecnie rozpuszczana przez Ratusz w gazetach.
*
- To absurd - stwierdził Elra. - Kto miałby niby... zresztą, to nie może tak działać, prawda? Jesteśmy stałymi mieszkańcami tego wymiaru. Byliśmy tu pierwsi.
- Los
- Mistrz Gry
Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy
Isaku skrzywił się.
- Pomówmy o tym kiedy indziej, dobrze? Porozmawiajcie sobie o swoich gazetach, a ja pójdę poszukać Cichej i Yato, w porządku?
Chciał sprawdzić, czy Nithael nie zrobił z nimi przypadkiem nic głupiego.
*
- Władzę nad wymiarem sprawuje prawowity władca Północy - powiedział Wężowe Oko.
- Lees? Ale dlaczego Lees chciałby zimę? - spytała Dana. - I zabić mój biedny ogród...
- Pomówmy o tym kiedy indziej, dobrze? Porozmawiajcie sobie o swoich gazetach, a ja pójdę poszukać Cichej i Yato, w porządku?
Chciał sprawdzić, czy Nithael nie zrobił z nimi przypadkiem nic głupiego.
*
- Władzę nad wymiarem sprawuje prawowity władca Północy - powiedział Wężowe Oko.
- Lees? Ale dlaczego Lees chciałby zimę? - spytała Dana. - I zabić mój biedny ogród...
- Akayla
- Kruk
Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy
- W porządku - zapewniła Fabia. Nie chciała go naciskać, a już na pewno nie przy Nithaelu. Chociaż naprawdę uważała, że to dobry pomysł i zamierzała wrócić do niego przy pierwszej sensownej okazji.
Yato siedział sobie na poręczy jednego z ratuszowych balkonów, z jedną nogą przerzuconą na drugą stronę, w zamyśleniu zapatrzony w niebo. Może powinien namówić Nitha na wycieczkę do Ogrodu Bogów. Ci dwoje musieli w tym zimnie odchodzić od zmysłów. Zawsze to jakaś rozrywka.
Cicha była nieopodal - siedziała przy stole i niemrawo skrobała coś w rysowniku, podczas gdy siedzące obok Orzeszek i Hra rozmawiały o czymś po cichu.
*
- Może jakiś jego potomek? - mruknął Elra. Nie był pewien, ile lat minęło na zewnątrz. Stracił rachubę czasu już dawno temu.
Yato siedział sobie na poręczy jednego z ratuszowych balkonów, z jedną nogą przerzuconą na drugą stronę, w zamyśleniu zapatrzony w niebo. Może powinien namówić Nitha na wycieczkę do Ogrodu Bogów. Ci dwoje musieli w tym zimnie odchodzić od zmysłów. Zawsze to jakaś rozrywka.
Cicha była nieopodal - siedziała przy stole i niemrawo skrobała coś w rysowniku, podczas gdy siedzące obok Orzeszek i Hra rozmawiały o czymś po cichu.
*
- Może jakiś jego potomek? - mruknął Elra. Nie był pewien, ile lat minęło na zewnątrz. Stracił rachubę czasu już dawno temu.
- Los
- Mistrz Gry
Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy
Isaku stanął w progu. Zrobiło mu się trochę głupio. Chciał dać Fabii i Nithaelowi trochę przestrzeni na pogawędki, nie był wcale pewien czy reszta chce go widzieć. Wyglądali na zajętych.
- Dzień dobry - powiedział w końcu cicho.
*
- Ach, tak, może - powiedziała Dana, obojętnie wobec perspektywy śmierci syna. I tak nie mieli kontaktu. - Może tak być.
Też już nie wiedziała jak płynie czas poza Pamięcią. Nawet nie pamiętała jak to się liczyło.
- Pewnie tu przyjdzie oddać nam cześć - uznała. - Trzeba mu wtedy powiedzieć, co wyrabia. A może od razu posłać wspomnienie, żeby go napomniało?
- Dzień dobry - powiedział w końcu cicho.
*
- Ach, tak, może - powiedziała Dana, obojętnie wobec perspektywy śmierci syna. I tak nie mieli kontaktu. - Może tak być.
Też już nie wiedziała jak płynie czas poza Pamięcią. Nawet nie pamiętała jak to się liczyło.
- Pewnie tu przyjdzie oddać nam cześć - uznała. - Trzeba mu wtedy powiedzieć, co wyrabia. A może od razu posłać wspomnienie, żeby go napomniało?
- Akayla
- Kruk
Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy
Obejrzeli się na niego wszyscy. Dziewczęta uśmiechnęły się promiennie.
- Cześć - zapewniła go Cicha ciepło.
- Chodź, dosiądź się do nas - zaprosiła go Hra pogodnie. Cieszyła się, że przyszedł. Lubiła go. - Co u ciebie?
- Ta nagła zmiana aury to twoja robota? - zainteresował się żywo Yato.
*
- Hmmm... - zamyślił się Elra. - Nie, myślę że efektowniej będzie, jeśli sami to zrobimy - ocenił. - Jeszcze gotów nie potraktować takiego wspomnienia poważnie.
- Cześć - zapewniła go Cicha ciepło.
- Chodź, dosiądź się do nas - zaprosiła go Hra pogodnie. Cieszyła się, że przyszedł. Lubiła go. - Co u ciebie?
- Ta nagła zmiana aury to twoja robota? - zainteresował się żywo Yato.
*
- Hmmm... - zamyślił się Elra. - Nie, myślę że efektowniej będzie, jeśli sami to zrobimy - ocenił. - Jeszcze gotów nie potraktować takiego wspomnienia poważnie.
- Los
- Mistrz Gry
Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy
- Nagła? - zdziwił się Isaku. - Zorza już była, gdy wyszliśmy z portalu.
Usiadł na wolnym miejscu i spojrzał w niebo. Zorza zgasła gwałtownie i świetliście rozbłysły na nim w małych supernowach lodowate gwiazdy. Isaku aż złapał się poręczy, którą zresztą pokrył natychmiast szron.
Może to i była jego robota.
*
- Chyba zatem powinniśmy zdecydować, gdzie go przyjmiemy - powiedziała Dana.
Usiadł na wolnym miejscu i spojrzał w niebo. Zorza zgasła gwałtownie i świetliście rozbłysły na nim w małych supernowach lodowate gwiazdy. Isaku aż złapał się poręczy, którą zresztą pokrył natychmiast szron.
Może to i była jego robota.
*
- Chyba zatem powinniśmy zdecydować, gdzie go przyjmiemy - powiedziała Dana.
- Akayla
- Kruk
Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy
Yato wybuchnął śmiechem.
- Tak, twoja! - sapnął radośnie, kiedy się opanował. - Och, to przezabawne... chwilę temu tu było południowe słońce - uświadomił go. - Tamci dwoje, Elra i Dana, nie znoszą zimna. Zimę i śnieg mamy tu najwyżej przez kilka dni w roku.
Hra zamruczała, przymykając oczy z zadowoleniem. Nagle poczuła, że uwielbia mrozy.
*
- Na pewno nie tutaj - ocenił Elra.
Ich biedny ogród wyglądał koszmarnie. Źle by wypadli.
- Może w sali tronowej? Dobra atmosfera do udzielania reprymendy i oddawania hołdu.
- Tak, twoja! - sapnął radośnie, kiedy się opanował. - Och, to przezabawne... chwilę temu tu było południowe słońce - uświadomił go. - Tamci dwoje, Elra i Dana, nie znoszą zimna. Zimę i śnieg mamy tu najwyżej przez kilka dni w roku.
Hra zamruczała, przymykając oczy z zadowoleniem. Nagle poczuła, że uwielbia mrozy.
*
- Na pewno nie tutaj - ocenił Elra.
Ich biedny ogród wyglądał koszmarnie. Źle by wypadli.
- Może w sali tronowej? Dobra atmosfera do udzielania reprymendy i oddawania hołdu.
- Los
- Mistrz Gry
Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy
- Och... Przepraszam was - powiedział Isaku, zmieszany.
Słońce nie wróciło, ale na balkonie pojawił się mały koksownik. Zrobiło mu się nawet głupiej.
- Jeżeli chcecie, spróbuję przywrócić lato - zapewnił, chociaż chyba nie całkiem umiał w ten wymiar.
*
- Och, dobra myśl, moje słońce - potaknęła Dana. - Chodźmy.
Zrzuciła futro. Na ciele miała już wspaniałą, białą suknię z trenem pełnym błyszczących kryształów w złotych obręczach.
Słońce nie wróciło, ale na balkonie pojawił się mały koksownik. Zrobiło mu się nawet głupiej.
- Jeżeli chcecie, spróbuję przywrócić lato - zapewnił, chociaż chyba nie całkiem umiał w ten wymiar.
*
- Och, dobra myśl, moje słońce - potaknęła Dana. - Chodźmy.
Zrzuciła futro. Na ciele miała już wspaniałą, białą suknię z trenem pełnym błyszczących kryształów w złotych obręczach.
- Akayla
- Kruk
Re: 19: Płynne przejścia od podróży łódką do apokalipsy
Yato ze śmiechem potrząsnął głową.
- Nie, wszystko w porządku, zostaw - zapewnił, a dziewczyny żywo mu przytaknęły.
- Nie masz pojęcia, jakie wieczne lato jest nudne - dodała Cicha z werwą. - To jest przyjemne. Odświeżające. Nie przejmuj się, tak jest dobrze.
*
Elra podążył za nią, odziany w bardzo Imperialną szatę, z odsłoniętą jedną piersią i nagim ramieniem ozdobionym ociekającym złotem i diamentami, bardzo ozdobnym, roślinnym, przylegającym naramiennikiem. Do osłoniętego odzieżą ramienia miał dopięty płaszcz, zdecydowanie bardziej ozdobny niż funkcjonalny, złoty, a ozdobiony kamieniami identycznie jak tren Dany.
- Nie, wszystko w porządku, zostaw - zapewnił, a dziewczyny żywo mu przytaknęły.
- Nie masz pojęcia, jakie wieczne lato jest nudne - dodała Cicha z werwą. - To jest przyjemne. Odświeżające. Nie przejmuj się, tak jest dobrze.
*
Elra podążył za nią, odziany w bardzo Imperialną szatę, z odsłoniętą jedną piersią i nagim ramieniem ozdobionym ociekającym złotem i diamentami, bardzo ozdobnym, roślinnym, przylegającym naramiennikiem. Do osłoniętego odzieżą ramienia miał dopięty płaszcz, zdecydowanie bardziej ozdobny niż funkcjonalny, złoty, a ozdobiony kamieniami identycznie jak tren Dany.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości